Podczas sesji z Antosiem trafiliśmy na powódź i wypatrzona miejscówka była odcięta od świata, więc musieliśmy się zadowolić zastępczą, Antek był zadowolony to i zdjęcia się udały.
Pojawienie się nowego członka rodziny, to znakomity moment na rodzinne zdjęcie. W tym przypadku zdjęcie rodziców z małą Izką w domowych pieleszach, w naturalnym oświetleniu. Ciepło, miło, domowo, prawdziwa sesja "livestyle".
Reportaż podczas chrzcin daje zawsze możliwość na zdjęcia z mamą! Tutaj podczas świętowania był czas na wyjście całą rodziną w plener i wykonanie kilku ujęć tonących w zieleni.
Ujęcie takiego fajnego momentu podczas rodzinnej sesji jest możliwe tylko wtedy jak uda się wprowadzić dobrą atmosferę podczas sesji. Zawsze wtedy dzieci są naturalne i da się złapać momenty prawdziwych emocji!
Fotografuję od wielu lat, ciągle sprawia mi to ogromną przyjemność i jest moją wielką pasją. Fotografia towarzyszy mi wszędzie tam gdzie jestem ja, a od jakiegoś czasu to fotografia często bywa powodem tego że gdzieś się znalazłem i to dzięki niej poznaję świat, mój świat.
Naturalnym etapem mojego rozwoju fotograficznego stało się założenie swojej własnej firmy w 2015 roku i mimo, że zawodowo zajmuję się czymś zupełnie innym i poświęcam jej tylko popołudnia i weekendy to okazało się to doskonałą odskocznią i metodą na odstresowanie.
Od początku działalności skupiam się na zdjęciach rodzinnych, zdjęciach dzieci i przyszłych rodziców. Mam wrażenie że każda z moich sesji jest ciekawsza od poprzedniej, za każdym razem uczę się od Was czegoś nowego. Na swoich zdjęciach staram się pokazywać naturalne emocje, więzi rodzinne, zabawę i śmiech, miłość. Moje zdjęcia są najczęściej w stylu “lifestyle” - naturalne, z dużą ilością nieostrości, w plenerze albo w domach moich klientów.
Chcę żeby każde nasze spotkanie było nie tylko pamiątką dla całej rodziny, ale też znakomitą zabawą i rodzinną aktywnością.
Cały czas się uczę jak robić lepsze zdjęcia, poznaję nowe techniki, rozwijam siebie i swój sprzęt. Rozwijając się szukam swoich mistrzów i inspiracji u najlepszych, dlatego też brałem udział w warsztatach z Iwoną Podlasińską, oglądam szkolenia prowadzone przez Lindsay Adler, Sue Bryce, Meg Bitton, Elenę S. Blair i Tamarę Lackey.
Jednocześnie przez kilka ostatnich lat, na różnych warsztatach fotograficznych uczę innych podstaw fotografii i techniki fotograficznej zwanej “Light Painting”
(C) Copyright Maciej Plewicki. Obsługiwane przez usługę Blogger.
Informacja o Autorze
Fotografuję od wielu lat, ciągle sprawia mi to ogromną przyjemność i jest moją wielką pasją. Fotografia towarzyszy mi wszędzie tam gdzie jestem ja, a od jakiegoś czasu to fotografia często bywa powodem tego że gdzieś się znalazłem i to dzięki niej poznaję świat, mój świat. Naturalnym etapem mojego rozwoju fotograficznego stało się założenie swojej własnej firmy w 2015 roku i mimo, że zawodowo zajmuję się czymś zupełnie innym i poświęcam jej tylko popołudnia i weekendy to okazało się to doskonałą odskocznią i metodą na odstresowanie. Od początku działalności skupiam się na zdjęciach rodzinnych, zdjęciach dzieci i przyszłych rodziców. Mam wrażenie że każda z moich sesji jest ciekawsza od poprzedniej, za każdym razem uczę się od Was czegoś nowego. Na swoich zdjęciach staram się pokazywać naturalne emocje, więzi rodzinne, zabawę i śmiech, miłość. Moje zdjęcia są najczęściej w stylu “lifestyle” - naturalne, z dużą ilością nieostrości, w plenerze albo w domach moich klientów. Chcę żeby każde nasze spotkanie było nie tylko pamiątką dla całej rodziny, ale też znakomitą zabawą i rodzinną aktywnością. Cały czas się uczę jak robić lepsze zdjęcia, poznaję nowe techniki, rozwijam siebie i swój sprzęt. Rozwijając się szukam swoich mistrzów i inspiracji u najlepszych, dlatego też brałem udział w warsztatach z Iwoną Podlasińską, oglądam szkolenia prowadzone przez Lindsay Adler, Sue Bryce, Meg Bitton, Elenę S. Blair i Tamarę Lackey. Jednocześnie przez kilka ostatnich lat, na różnych warsztatach fotograficznych uczę innych podstaw fotografii i techniki fotograficznej zwanej “Light Painting”